numer 1

OD REDAKCJI - pierwsze otwarcie, W. Dindorf
Do koleżanek i kolegów trudniących się przekazywaniem wiedzy fizycznej masom nastolatków w najróżniejszych typach szkół w kraju - a może i za granicą. Korzystając z dobrodziejstwa jakie daje komputer/internet pragnę razem z zespołem bardzo zaangażowanych fachowców z kraju (i zagranicy) nawiązać z Wami kontakt. Chcę byście mieli nas na co dzień jako doradców, starszych kolegów, doświadczonych nauczycieli. Chciałbym byście korzystali z naszej pomocy w Waszym codziennym trudzie. Wspiera nas inicjator "Mojej Fizyki" Polskie Towarzystwo Fizyczne a personalnie Prezes tego Towarzystwa prof. dr hab. Maciej Kolwas (Inst.Fiz.PAN - Warszawa). Miejsca do pracy udziela nam łaskawie JM Rektor Uniwersytetu Opolskiego prof.dr hab. Józef Musielok. Wszyscy pracujemy dla tzw. idei. Hojni Sponsorzy mile widziani. [więcej...]


OD REDAKCJI - pierwszy 1000 za nami, W. Dindorf
Od Naczelnego
Podjąłem prywatne zobowiązanie, że gdy tysięczny raz "Moja Fizyka" będzie otwarta to zaznaczę ten fakt okrzykiem radości i podzielę się ta radością z Otwieraczami. Dzięki Wam! (przez jak największe W) Dzięki Wam!, bo dzięki Wam entuzjazm się udziela nam, a bez entuzjazmu nie byłoby MF, bo dzisiaj wszystko jest albo za pieniądze albo z entuzjazmu. Pracujemy bez księgowości i bez wydanego na MF grosza i dzięki temu cieszymy się pełną swobodą działania. Nasza wdzięczność dla sponsorów czyli duchowych wspieraczy (PTF i UO) jest ogromna, za to, że nam dają tę swobodę. [wiecej...]


Drodzy Czytelnicy, jesteście tam, po drugiej stronie?, M. Kolwas
Najpierw jak do tego doszło.[więcej...]


Fizyka na Scenie, W. Nawrocik
Szanowni Państwo,
Zachęcam Państwa nauczycieli szkół średnich do udziału w niżej podanej imprezie organizowanej przez CERN. Jest to wielka szansa udziału w ciekawym spotkaniu naukowo-dydaktycznym. Byłbym wdzięczny za informacje, kto z Państwa wysłał aplikacje, Proszę o przekazanie tej informacji także innym nauczycielom. Korzystając z okazji wstępnie informuje, że ciągle nie ma decyzji Międzynarodowego Komitetu Organizacyjnego co do europejskiego festiwalu "Science on Stage 1".[więcej...]


Sprawozdanie z organizacji Turnieju Młodych Fizyków w roku 2003, A. Nadolny
Turniej Młodych Fizyków jest to impreza dla uczniów szkół średnich organizowana pod auspicjami Polskiego Towarzystwa Fizycznego. Instytut Fizyki PAN jest faktycznym współorganizatorem tej imprezy od szeregu lat: tu odbywają się zawody turniejowe "regionalne" oraz finałowe, wielu pracowników Instytutu jest zaangażowanych w ocenianie prac uczniowskich oraz uczestniczenie w jury zawodów turniejowych.[więcej...]


Tydzień Nauki i Technologii

J. Tokar
W dniach od 8 do 15 listopada 2003 roku w ramach Europejskiego Tygodnia Nauki i Technologii sponsorowanego przez Komisję Europejską, odbył się kolejny festiwal edukacyjny dla nauczycieli i popularyzatorów fizyki - Physics on Stage 3 (Fizyka na Scenie 3). Miejscem spotkań nauczycieli z 22 krajów europejskich i Kanady była siedziba Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA - ESTEC) - Noordwijk w Holandii. Fizyka na Scenie jest wspólnym projektem europejskich organizacji badawczych, reprezentujących najwyższą klasę szybko rozwijającej się nauki i technologii skupionych w grupie zwanej EIROforum.[więcej...]


Duży krok w kierunku Brisbane, W. Dindorf
Gratulujemu Młodym Fizykom!

W pierwszym etapie Turnieju 2004 polegającym na opracowaniu na piśmie 10 z 17tu zadań i wysłaniu do oceny, 18 drużyn przesłało swoje prace do Warszawy. Czekamy na informacje ile drużyn zdecydowało się wysłać wypracowania do Katowic (regionalny finał 15-go bm.). [wiecej...]


Jak szukać zatrudnienia w międzynarodowych szkołach?, J. Latkowski
Szukanie pracy w międzynarodowych szkołach wymaga dokładnego zaplanowania i odpowiedniej strategii. Wysyłanie litów do rożnych szkół na zasadzie przypadku - to jeden ze sposobów. Taka strategia nie przynosi zwykle sukcesu.[więcej...]


puszka Tokar's Question, W. Dindorf

Prof. Rogers (o którym piszę w innym miejscu) był niewątpliwie moim wzorcem dla działalności zawodowej. Przyjacielem moim od ponad pół wieku jest Bronisław Tokar, który w dwóch dziedzinach: zawodowej i "artystycznej" towarzyszył mi i ze mną konkurował. Z mojego punktu widzenia On był zawsze znacznie lepszy w wymyślaniu doświadczeń z fizyki, ja byłem czasem lepszy w pisaniu fraszek czy okolicznościowych wierszy. Na obu polach zasialiśmy (i zebraliśmy) bardzo dużo. [wiecej...]




LISTY DO REDAKCJI

Do PT Redakcji "Mojej Fizyki"
Brańsk, 10 lutego 2004
Białkowski Tomasz - LO Brańsk
babach@poczta.onet.pl

Niedawno zaprosiłem Dyrekcję na hospitację swojej lekcji fizyki w klasie I LO dotyczącej prędkości granicznej. Lekcję zorganizowałem korzystając z informacji zawartej w podręczniku: Moja Fizyka,T1 W. Dindorfa, WSzPWN, W-wa 2002 (s.60 - 61). Zajęcia wypadły rewelacyjnie i pani dyrektor stwierdziła, że lekcja była bardzo dobrze przeprowadzona. Najbardziej cieszę się z tego, że uczniowie brali aktywny udział w lekcji i wyszli z niej zadowoleni. Chciałbym podzielić się z Koleżankami i Kolegami swoim konspektem, w formie, którą chętnie stosuję, oraz kartą pracy jaką stworzyłem na potrzeby tej lekcji. Proszę o opinię.
Pozdrawiam

scenariusz lekcji - "Ile można "wyciągnąć"? Badanie ruchu przy użyciu tacki Rogersa".


Do PT Redakcji "Mojej Fizyki"
13 lutego 2004

Ewa Pater
ewapater@poczta.onet.pl

artykuł dotyczacy pobytu młodzieży w Instytucie Fizyki Jądrowej w Dubnej.


18 lutego 2004
Ryszard Nitecki
1 LO im. Cypriana Kamila Norwida w Wyszkowie
rysiek_nitecki@wp.pl

Szanowny Panie Redaktorze!
Po przeczytaniu wstępu od redakcji na stronie MF korci mnie, aby szczerze przyznać się do rzeczywistych problemów na jakie napotykam na lekcji. Przykład: Poprosiłem uczniów o narysowanie sił działających na kredę, którą podrzuciłem do góry, w czasie jej wznoszenia. Większość rysowała dwa wektory: w dół (siłę grawitacji) i w górę - jak twierdzili - siłę wyrzutu, pomimo tego, że wyraźnie podkreślałem, iż kreda już jakiś czas temu straciła kontakt z ręką. Nie mogę się nadziwić, że myślenie rozpowszechnione od czasów Arystotelesa nie zakończyło się w XVII czy XVIII wieku, ale pokutuje nadal w wielu głowach w XXI w. Problem mój polega na tym, że błędy te popełniali uczniowie klas drugich liceum. W zeszłym roku wydawało mi się, że zrozumieli istotę odkryć Galileusza i Newtona, ale widać nie...

Chciałem się również podzielić problemem, który kiedyś mnie dręczył gdy sam byłem uczniem. Już nie pamiętam jak dokładnie do tego doszło, czy takie rozumowanie ktoś mi przedstawił, czy sam wpadłem w matnię pozornych paradoksów. Problem dotyczy przesyłania energii elektrycznej liniami wysokiego napięcia : Przedstawiam go w formie zadania:

zadanie - znajdź błąd w rozumowaniu


18 lutego 2004
Ryszard Nitecki
1 LO im. Cypriana Kamila Norwida w Wyszkowie
rysiek_nitecki@wp.pl

Wczoraj przeczytałem na stronie MF zagadkę walentynkową z serduszkami. Bardzo mnie to zaciekawiło. Powiesiłem sobie kilka w domu, a dziś w szkole i namawiałem uczniów do wysiłku... sam nie wiem jak to wytłumaczyć więc może oni coś wymyślą. Zjawisko extra. Najważniejsze, że zagadkowe. Na początku sądziłem, że ma coś wspólnego z konwekcją - rozpływaniem się powietrza w pobliżu framugi, ale to tłumaczenie odrzuciłem. Serduszka oscylowały wokół położenia równowagi nawet jak je powyginałem w "śmigiełka", tak by mogły się kręcić we wznoszącym nurcie powietrza. Zapewne to oddziaływania elektrostatyczne. Serduszka ustawiały się inaczej jak zamykałem drzwi lub zbliżałem do nich płytę styropianu. Pole elektryczne jest równoległe do płaszczyzny framugi i domyślam się, że jest słabsze w okolicach rogów framugi...

P.S Problem, który w sformułowałem w poprzednim liście w formie zadania wiem jak wyjaśnić. Podałem go jako przykład rozumowania które może prowadzić do nieporozumień.
Pozdrowienia R.N.

OD REDAKCJI: Bardzo dziękuję Panu Niteckiemu za korespondencję. Można z niej wiele wyczytać o zaangażowaniu, entuzjazmie, o wątpliwościach i chęci poszukiwania rozwiązania. Jestem przekonany, że nawet jeśli Panu się wydaje, że ma Pan trudności z wykrzesaniem u uczniów zainteresowania fizyką, to sama Pana postawa wobec "nauczanego" przedmiotu jest godna naśladowania. Uczniowie to widzą. I to jest ważne. Ich błędne rozumowanie wyrażone w rysowaniu czy raczej nieumiejętności rysowania wektorów sił działających na wyodrębniony przedmiot, to problem światowy. Proszę mi wierzyć. Kiedyś na konferencji nauczycieli przyrody z różnych stron świata, rozdałem karteczki z rysunkiem walizki, którą tragarz chciał podnieść z ziemi (widać było wysiłek) - ale nie dał rady. Poprosiłem o narysowanie sił działających NA WALIZKĘ z zachowaniem (z grubsza) proporcji. Odpowiedzi było około 80. 6 poprawnych.


19 lutego 2004
JW
yacek1@poczta.onet.pl

Odpowiedź na zadanie "walentynkowe". Efekt układania się serc w jednej płaszczyźnie obserwuje się w drzwiach prowadzących do pomieszczeń wyposażonych w wentylację (łazienka, kuchnia) lub nieszczelne/uchylone okno. W normalnych warunkach do takiego pomieszczenia wolno napływa powietrze. Jego ruch jest na tyle wolny, że taki przepływ w pewnej odległości od futryny można w przybliżeniu potraktować jako laminarny. Przy położeniu serc równoległym do płaszczyzny drzwi powietrze wolno je opływa, w sposób równomierny z obu brzegów. Gdy jednak serce lekko się przekręci pojawia się para sił działająca na "skrzydła" serca tak, że powodują one powrót serca do położenia równoległego do płaszczyzny drzwi. Teoretycznie ułożenie dokładnie prostopadłe do płaszczyzny drzwi też tworzy symetrię opływu serca przez powietrze, ale w praktyce każda nierównomierność przepływu wytrącałaby serce z takiego położenia, co natychmiast skutkowałoby pojawieniem się momentu skręcającego dążącego do ułożenia serca równolegle do płaszczyzny drzwi. Poza tym, w treści doświadczenia występują serca wytworzone przykładowo ze zdjęcia, a zatem one mają jedną stronę laminowaną, a drugą nie, co ma wpływ na opór stawiany strumieniowi powietrza, więc nawet w położeniu prostopadłym do płaszczyzny drzwi mogą wystąpić różne siły powodujące skręcenie. W doświadczeniu serca faktycznie układają się w płąszczyźnie drzwi, ale nie zauważyłem efektu ustawiania się ich jedną stroną. Być może przy materiale, którego strony różnią się znacznie fakturą, takie zjawisko ma miejsce. Niecierpliwie czekam na Pańskie wyjaśnienie tego zjawiska.
Z poważaniem
JW


31 marca 2004

UNIWERSYTET WROCŁAWSKI
INSTYTUT FIZYKI DOŚWIADCZALNEJ
ZAKŁAD NAUCZANIA FIZYKI
pl. Maxa Borna 9, 50-204 Wrocław
tel.: (71) 3759 346, fax.:(71) 328 73 65, E-Mail: ewa@ifd.uni.wroc.pl
oraz
Oddział Wrocławski Polskiego Towarzystwa Fizycznego

Moi Drodzy,
Na Seminarium Środowiskowym, 26 maja 2004 r., na temat "Uczeń zapytał -odpowiedzi na pytania zadawane przez uczniów nauczycielom fizyki",przewidujemy odpowiedzi na pytania, które spłyną do tego czasu od Państwa. Na seminarium planowałam zaprosić specjalistów z dziedziny, której dotyczyć będą uczniowskie zapytania. Choć wielu z Państwa podkreślało, że pomysł takiego seminarium jest bardzo dobry to jednak dotychczas nie dotarło do mnie ani jedno pytanie. Z pewnością uczniowie zadają kłopotliwe pytania związane z tradycyjną fizyką czy z najnowszymi osiągnięciami fizyki - proszę je sformułować i przysłać dowolnym środkiem komunikacji międzyludzkiej. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli sięgać do internetu aby tam znaleźć pytania jakie inni uczniowie zadają swoim nauczycielom.

Serdecznie pozdrawiam
Ewa Dębowska

prof. Ewa Dębowska
University of Wrocław
Institute of Experimental Physics
pl. Maxa Borna 9, PL-50-204 Wroclaw, Poland
tel. (48)-71-3759 346, fax (48)-71-328 73 65,
E-Mail: ewa@ifd.uni.wroc.pl