OD REDAKCJI

Witamy w nowym roku szkolnym. Witamy i życzymy powodzenia. Życzymy wytrwałości w realizowaniu swoich planów, których zawsze mamy pełne głowy na początku roku szkolnego. Plany są różnego rodzaju: " nie dam się sprowokować", "nie będzie lekcji bez doświadczenia", "musi wreszcie ktoś przystąpić do matury z fizyki". Szczególnie ciepło witamy tych co pierwszy raz. Będziemy z Wami (jak będziecie z nami). Chcę Wam coś podpowiedzieć, coś co uparcie powtarzam: świat jest piękny. Więcej. Jego piękność dech zapiera. Fizyka jest nauką o świecie. Dlatego musi być piękna. Zauważyć piękno w regularności ruchu ciał niebieskich, w powstawaniu tęczy, w wszechobecności fal elektromagnetycznych, w przemianie energii wiatru w ruch ekspresu Intercity, w bezładnym ruchu molekuł gazu, molekuł zdolnych przenosić najsubtelniejsze wibracje od instrumentów muzycznych do naszych uszu - od wielu instrumentów równocześnie do wielu błon bębenkowych na raz. O co chodzi w tym ostatnim przykładzie. O Pascala? We wszystkie strony jednakowo? O Newtona? Stała prędkość gdy brak sił? O Dopplera? Siedź spokojnie w sali koncertowej bo zniekształcisz odbiór? A Bernoulli? A wszystkie prawa gazowe? Ile fizyki tylko w tym jednym zjawisku: ty mówisz a ja słucham. Takich prostych a przesiąkniętych fizyką zjawisk jest mnóstwo. Przykładów na to gdzie szukać tematu do rozważań nie trzeba podpowiadać. Każdy w dziedzinie którą się interesuje (sport, muzyka, oglądanie seriali w TV) znajdzie coś dla siebie - jak tylko uwierzy, że warto trochę czasu głębszej analizie poświęcić. Podam hasła-tematy jakie mi na myśl teraz przyjdą:

Fotografowanie
Rower
Wiatrówka/karabin
Czajnik elektryczny
Żelazko najstarszego typu - z duszą
Żelazko elektryczne z nawilżaczem
Odkurzacz
Piłka nożna
Karuzela
Jazda szybka na lodzie
Spłuczka w ubikacji
Winda
Bieg przez płotki
Maszyna do szycia
Ostrzenie noży
Najstarszy telefon, gdzie słuchawka i mikrofon były tym samym urządzeniem.

To tematy wymyślone na poczekaniu. Każdy z nich nadaje się na projekt badawczy dla ucznia na cały rok. Równolegle do - niestety obowiązkowych - lekcji fizyki. Analiza pod względem fizycznym (praw, zjawisk, siły, energii..,), ładne opracowanie, wystawa prac na koniec roku. Wysoki udział oceny takiej pracy w ostatecznym "rozrachunku". Widziałem takie "nauczanie". Podziwiałem inwencje uczniów i skutki takiego podejścia. Polecam gorąco. Do dziś w wielu miejscach system odprowadzania ścieków sprowadza się do wywożenia ich beczkowozami z tzw. szamb. Kiedyś zapytałem operatora takiego beczkowozu jak to opróżnianie się odbywa. "Czysta fizyka panie" odpowiedział nie wiedząc czym się zajmuję. I wyjaśnił mi całkiem fachowo jak podciśnienie wytwarzane przez pompę napędzaną silnikiem samochodowym, wystarcza by resztę pracy wykonało ciśnienie atmosferyczne. Zapytałem naiwnie dlaczego ten cylindryczny zbiornik jest pochylony? Dobry fachowiec odpowiedział poprawnie. Można i taki temat dodać do listy projektów. Gdy uporacie się z doborem podręczników, z rozkładem materiału i inną papierkową robotą napiszcie do nas. Wymiana myśli to podstawa rozwoju. Rozwijajmy się zanim zaczniemy więdnąć.

WD

Post Scriptum
Jeśli Czytelnicy dziwią się dlaczego na początku roku szkolnego nie poruszamy ważnego tematu wyboru podręczników i programów, to chcemy zapewnić, że nie dlatego byśmy ten problem lekceważyli. Są dwie prozaiczne przyczyny.

1. Nie da się pisać o podręczniku by nie urazić wielu osób. Autor, redaktor, wydawca, recenzent - każdy "tytuł" może dotyczyć kilku osób, a każda bardzo wrażliwa na krytykę. Tymczasem, a jesteśmy jeszcze raczkującym pismem, nie chcemy nikogo dotykać. Ale to nie znaczy, że brak nam chęci. Naszym zdaniem na tym polu jest tragicznie.

2. Drugi powód to ten, że jeszcze tu i ówdzie jest w użyciu podręcznik pt. "Moja Fizyka". Czy krytykowany autor powinien krytykować innych autorów? Było by to co najmniej niezręcznie.

A jednak nie wytrzymam.
Oto cytat z jednego opracowania zrodzonego w dość popularnym wydawnictwie. Dotyczy szkół ponadgimnazjalnych.

Tytuł broszury: Przedmiotowy system oceniania. Wymagania edukacyjne wynikające z realizowanego programu nauczania.
Tytuł rozdziału: Propozycja przypisania poszczególnym kompetencjom poziomu wymagań.
Tytuł paragrafu: Czas i ruch - wiadomości i umiejętności WYMAGANIA
Tytuł kolumny w tabeli: Podstawowe
Treść: Uczeń zna i rozumie: Pojęcia: dziedzina, przegródki histogramu, rozrzut wyników, wzorzec pomiaru, niepewność standardowa, błędy grube, symetria rozkładu, skala liniowa i logarytmiczna .....
(podkreślenia a raczej pogrubienia moje wd)

Uczyłem 50 lat i nawet trochę więcej. Cieszę się, że żaden z moich uczniów nie zrozumiałby o co chodzi. Ja też nie rozumiem. Fizyka jest piękna. Współczuję uczniom, którzy będą musieli wiedzieć co to przegródki histogramu.

A oto cytat z innego wydawnictwa, tym razem wzięty z podręcznika. Idzie o doświadczenie wykazujące..... przeczytajmy (wytłuszczenia moje): Doświadczenie
...Kiedy w przewodniku nie płynie prąd elektryczny, igła pokazuje poprawny kierunek. Gdy w przewodniku prąd się pojawi, igła się odchyli od położenia początkowego. Spróbujmy wychylić igłę z położenia w którym się znalazła. Powtórzmy to doświadczenie dla różnych natężeń prądu. Okazuje się, że im większe jest natężenie prądu, tym trudniej zmusić igłę do powrotu do położenia równowagi. Wynik: - nie tego już nie zacytuję bo mi wstyd za Autorów. Okazuje się, że na wyczucie, można określić ilościowe zależności, które stanowią podstawę prawa Ampera. Wystarczy umiejętnie przepychać palcem (?) igłę od/do tylko czterech położeń: poprawnego, początkowego, w którym się znalazła, równowagi.

To nie są chochliki drukarskie, to nie są przeoczenia. To przemyślane (?) wywody doświadczonych (?) nauczycieli (?) recenzowane przez nieraz najwyższej rangi fizyków. I to jest bardzo niepokojące.

* * * * *

Żołnierze po poligonie mogą i powinni oceniać jakiej firmy buty są najlepsze. Żołnierze, a nie generałowie oglądający ćwiczenia przez lornetkę - i to jeszcze z różowymi filtrami.

* * * * * *

Piszcie o programach i podręcznikach. Będziemy publikowali. Piszcie a poradzicie mniej doświadczonym. Poradzicie wydawnictwom, poradzicie autorom, pomożecie dzieciom. Cierpliwie czekamy.

WD