Międzynarodowy Turniej Młodych Fizyków w Brisbane w Australii

Rozgrywki Turnieju Młodych Fizyków w języku angielskim organizowanego wspólnie przez PTF i IFPAN wygrała drużyna z warszawskiego XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica pokonując drużynę z Opola, Legnicy i minimalną liczbą punktów drużynę Grupy Twórcze Quark z pałacu Młodzieży w Katowicach. Na międzynarodowe rozgrywki - International Young Physicists Tournement (IYPT) do Brisbane w Australii mogła pojechać z Polski niestety tylko jedna drużyna - nie było fizyczne możliwym dla organizatorów z Brisbane Grammar School zaprosić dwie drużyny. Do Brisbane zgłoszone zostało 27 drużyn z 25 krajów całego świata. Tradycyjnie organizatorzy i Rosja mają prawo do dwu drużyn. IYPT jest organizowane przez międzynarodowy komitet organizacyjny złożony z przedstawicieli państw biorących udział w konkursie. Zasadniczą rolę odkrywa Sekretarz Generalny, dbający o regulaminy, statut no i przede wszystkim zbierający zadania na następne rozgrywki. Od wielu lat sekretarzem generalnym jest dr Andrzej Nadolny z Instytutu Fizyki PAN. Rolę nieco reprezentacyjną pełni prezydent - prof. Gunnar Tibel. Obecnie obie funkcje są kadencyjne.

Po wyłonieniu Polskiej Reprezentacji należało zmierzyć się z zasadniczym problemem, skąd wziąć pieniądze na wyjazd do Australii. Organizatorom - paniom dr Dorocie Klinger wspomaganej przez p mgr Halinę Granat udało się zdobyć 15 tys zł od fundacji Pro Bono Poloniae. Fundacja ta wspierała kilka lat wyjazdy młodzieży na rozgrywki IYPT. W tym roku początkowo fundacja odmówiła dofinansowania, ze względu na wyjątkowo duże koszty. Ostatecznie zasadniczą kwotę przyznał na wyjazd młodzieży pan prezydent m.st. Warszawy Lech Kaczyński, który bardzo stara się wspierać inicjatywy edukacyjne. Europejskie Towarzystwo Fizyczne, IFPAN i PTF umożliwiły wyjazd dr Nadolnego i polskiego jurora - prof Macieja Kolwasa.

No i w ten sposób znaleźliśmy się po 26 godzinach lotu w Brisbane. Rozgrywki prowadzone były w grupach 3 i 4 drużyn przez 5 dni. Przez cały czas znacznie zwyciężała drużyna niemiecka. Do grona wyróżniających się drużyn zaliczały się drużyna polska, słowacka i rosyjska. W zasadzie reszta drużyn stanowiła dla nich tło. Do ścisłego finału weszły trzy - Niemcy, Polacy i Słowacy. W zasadzie reprezentowały ten sam, bardzo wysoki poziom rozwiązania zadań, ich prezentacji i niebywale przyjemny poziom tak oponowania jak i recenzowania. W finale drużyny same wybierają referowany problem. Pierwszeństwo ma drużyna o największej liczbie punktów. Wygrała drużyna, która lepiej medialnie przedstawiła wybrane zadanie. Niemcy wybrali najtrudniejszy problem nr 1 (http://ptf.fuw.edu.pl/tmf14.html), nie prezentowany wcześniej przez żadną drużynę:

1. Mgła
Opracuj i zbuduj urządzenie, które umożliwi wyznaczanie rozmiarów kropelek mgły za pomocą generatora akustycznego Polacy wybrali Digiridoo.
17. "Didgeridoo"
"Didgeridoo" jest prostym instrumentem dętym, tradycyjnie wykonywanym przez australijskich aborygenów z wydrążonego pnia (kawałka drzewa). Pomimo prostoty jest to instrument godny uwagi z powodu wielkiej różnorodności dźwięków, które w nim mogą powstawać. Zbadaj naturę tych dźwięków oraz sposób, w jaki się tworzą.

Ostatecznie trudno w Australii w finałach referować coś innego. Wybór okazał się trafny. Prawdziwe digiridoo kosztowało 600$. Ale zostało zakupione - młodzież założyła własne kieszonkowe.
Trzecia drużyna referowała problem o upartym lodzie.
2. Uparty lód
Umieść kawałek (np. kostkę) lodu w naczyniu z olejem roślinnym. Obserwuj ruch lodu i dokonaj ilościowego opisu dynamiki tego ruchu.

Stres dotarcia do finału i brak wiary w zwycięstwo pozbawił Słowaków szansy zwycięstwa. Wybór jednego z najtrudniejszych problemów przez drużynę niemiecką okazał się również niezbyt fortunny. Drużyna polska mając trudną rolę opiniowania nieznanego rozwiązania była świetna. Potrafiła zauważyć zasadnicze braki rozwiązania i elegancko je przedstawić. Drużyna słowacka rozważając problem ruchu kostki lodu w oleju nie uwzględniła powstawania tzw masy dodanej, powodującej konieczność uwzględnienia ruchu warstwy oleju wraz z poruszającym się lodem. Nie zauważyli tego oponujący Niemcy. Dało to Polakom dodatkowe punkty. Zwyciężyli zdecydowanie, otrzymując najwięcej punktów za referat, najwięcej za oponowanie i recenzowanie. Widownia przyjęła zwycięstwo owacyjnie. Organizatorzy oprócz przewidzianych nagród w kilka godzin zdobyli dodatkową, wręczoną później, dla Piotra Podziemskigo za referowanie problemu australijskiej trąby - digirdoo (odtwarzacz MP3).

występu. Nam było bardzo przyjemnie, choć największy podziw należał się nauczycielowi pracującemu z drużyną - panu mgr. Staszkowi Lipińskiemu. Mi było bardzo przyjemnie patrzyć na sposób jego stałej pracy z młodzieżą. Podziwiałem w jaki sposób potrafi zainteresować młodzież fizyką. Zainteresować do tego stopnia, że poświęcają jej bardzo dużo czasu, zaangażowania i ......sprawia im to przyjemność. Rozwiązanie zadań staje się dla nich najważniejszym zajęciem w czasie wielu miesięcy. Współpracują pomagając sobie wzajemnie stają się prawdziwą drużyną. Drużyną w której przygotowanie wszystkich zadań i wszystkich uczestników jest najważniejsze. Drużyną, która może osiągnąć tylko wtedy sukces, jeżeli wszyscy współpracują ze sobą. Po powrocie prezydent Lech Kaczyński zorganizował spotkanie w Ratuszu, obdarowując młodzież prezentami i gratulacjami. Mówił jak bardzo ważne są sukcesy, wykształcenie i patriotyzm.

Gratulacje nadesłał pan Minister Sawicki i kancelaria Prezydenta RP.
Ostatniego dnia sierpnia Pan Minister również zorganizował spotkanie z młodzieżą w ministerstwie.
Skład drużyny:
Piotr Podziemski (kapitan), Paweł Dębski, Krzysztof Geras (rezerwa), Paulina Jakubowska, Maciej Lisicki, Dariusz Wawer.

M. Kolwas