numer 4(2004)

Obrazek w czołówce przedstawia prostą wersję analizatora dźwięków. Na rozgałęźniku rury kanalizacyjnej (3.50 PZL w sklepie z materiałami budowlanymi) naciągnięta jest guma (pieluszka, dętka, grubszy balon) i zaciśnięta obejmą (1,50 PZL w sklepie z materiałami budowlanymi). Napiętą gumę posypujemy kaszką manną, bardzo drobnym piaskiem lub nawet mąką krupczatką. Jeśli do ukośnie wystającej rury potrafimy bezpośrednio ustami lub przez tubę (np. rurę od odkurzacza) "zadźwięczeć" wytwarzając przez chwilę ton o stałej wysokości (częstotliwości) to grysik ułoży się w mozaikę odpowiadającą tej częstotliwości. Zobacz szereg zdjęć wykonanych podczas analizy dźwięków wytwarzanych przez instrument Aborygenów zwany Diggeridoo. Praca była jedną z piętnastu przygotowanych przez opolską grupę IBACUO na tegoroczny TMF. O Turnieju piszemy w innym miejscu.
wd


OD REDAKCJI W. Dindorf
Witamy w nowym roku szkolnym. Witamy i życzymy powodzenia. Życzymy wytrwałości w realizowaniu swoich planów, których zawsze mamy pełne głowy na początku roku szkolnego. Plany są różnego rodzaju: " nie dam się sprowokować", "nie będzie lekcji bez doświadczenia", "musi wreszcie ktoś przystąpić do matury z fizyki". Jeśli można coś dorzucić, coś podpowiedzieć, to uparcie powtórzę: świat jest piękny. Więcej. Jego piękność dech zapiera. Fizyka jest nauką o świecie. Dlaczego nie może być piękna? [więcej...]


W kolejnych numerach przedstawiamy Czytelnikom tych, którzy patronują, wspierają, lub redagują "Moją Fizykę". Do poprzednio opublikowanych CV (patrz pod "Redakcja") dołączamy dzisiaj życiorys Człowieka skromnego i szlachetnego, fizyka, filozofa i administratora, jednego z najbliższych nam, bo z naszej "rodziny" absolwentów WSP w Opolu pochodzących, Jego Magnificencji prof.dr hab.Józefa Musieloka.


Międzynarodowy Turniej Młodych Fizyków w Brisbane w Australii M. Kolwas
Rozgrywki Turnieju Młodych Fizyków w języku angielskim organizowanego wspólnie przez PTF i IFPAN wygrała drużyna z warszawskiego XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica pokonując drużynę z Opola, Legnicy i minimalną liczbą punktów drużynę Grupy Twórcze Quark z pałacu Młodzieży w Katowicach. Na międzynarodowe rozgrywki - International Young Physicists Tournement (IYPT) do Brisbane w Australii mogła pojechać z Polski niestety tylko jedna drużyna - nie było fizyczne możliwym dla organizatorów z Brisbane Grammar School zaprosić dwie drużyny. Do Brisbane zgłoszone zostało 27 drużyn z 25 krajów całego świata. [więcej...]


Międzynarodowy Turniej Młodych Fizyków  Paulina Jakubowska
30. czerwca 2004 roku w finale 17 Międzynarodowego Turnieju Młodych Fizyków drużyna z XIV LO im. Stanisława Staszica w Warszawie pokonała drużyny z Niemiec i Słowacji, powtarzając sukces odeskiej grupy sprzed dwóch lat. Zespół w składzie: Piotr Podziemski (kapitan), Paulina Jakubowska, Dariusz Wawer, Maciej Lisicki, Paweł Dębski, pracujący pod opieką pana Stanisława Lipińskiego, nauczyciela fizyki naszego liceum, pokonał w rozgrywkach 25 innych drużyn z 23 różnych krajów. [więcej...]


Do wszystkich zaangażowanych w nauczanie fizyki! Adam Smólski
Szanowni Państwo!
Jako redaktor naczelny "Fizyki w Szkole" pragnę przypomnieć, ze czasopismo nasze wystąpiło jakiś czas temu z inicjatywą stworzenia Standardów Osiągnięć dla fizyki w gimnazjum. Wersja 1 tych Standardów była udostępniona m. in. na stronie internetowej czasopisma http://www.wsip.com.pl/serwisy/czasfiz/index.htm i doczekała się dyskusji i wielu konstruktywnych uwag. W wyniku tej dyskusji powstała wersja 2, również dostępna na w/w stronie internetowej. Zachęcam do jej obejrzenia. Jest to materiał do dalszej pracy - zamiarem jest dojść do ostatecznego kształtu drogą kolejnych przybliżeń, z udziałem jak najszerszego grona współpracowników. Gdy już osiągniemy zgodę w szerokim kręgu zaangażowanych osób, wystąpimy o oficjalne uznanie stworzonego dokumentu przez instytucje państwowe. [więcej...]


LISTY DO REDAKCJI

Anna Zawadzka
Źródłem poznania przyrody jest doświadczenie. Dlatego tak ważne miejsce zajmuje ono w procesie dydaktycznym nauczania fizyki. Rola domowych zadań doświadczalnych z fizyki. Domowe doświadczenia powinny uzupełniać doświadczenia wykonywane w szkole, ich tematyka związana z poszczególnymi jednostkami lekcyjnymi powinna opierać się na teoretycznych podstawach wyniesionych z przerobionej już lekcji lub przygotowania do poznania nowych zjawisk. Istota zadań domowych wyraża się w spełnieniu przez nie kilku istotnych dla procesu kształcenia i wychowania funkcji, a mianowicie:
- ułatwiają uczniom przyswajanie podstawowych wiadomości i uczą nimi operować
- rozwijają spostrzegawczość, bystrość i wyobraźnię
- rozwijają sprawność eksperymentowania, obserwowania i wnioskowania
- budzą zainteresowania i postawy badawcze.
W trakcie wykonywania doświadczeń uczniowie doskonalą umiejętność opisu (jakościowego i ilościowego) poznanych zjawisk. Uczeń wdraża się do sporządzania notatek z prowadzonych obserwacji, uczy się przy tym samodzielności, staranności i dokładności. Zadanie wykonywane w domu wpływa na przekonanie ucznia, że zdobyta na lekcji wiedza teoretyczna ma praktyczne zastosowanie oraz potwierdza tę wiedzę, pozwalając na własne sprawdzenie poznanych praw, zasad i teorii. Aby ćwiczenia spełniały swą dydaktyczna rolę konieczna jest systematyczność i konsekwencja w działaniu ze strony nauczyciela. Zadając pracę domową należy pamiętać, że obserwacja jest ukierunkowaną, świadoma czynnością percepcyjną i ważną rolę odgrywa w niej jasne i wyraźne określenie celu oraz sprecyzowanie zadania, które dajemy do rozwiązania. Zadanie pracy do samodzielnego wykonania wymaga udzielenia instruktażu, który powinien zawierać wykaz materiałów koniecznych do jego wykonania, omówienie sposobu przeprowadzania eksperymentu. Fakt przeprowadzenia ćwiczenia powinien być udokumentowany co stanowi podstawę do jego ocenienia. W tym celu stosujemy ustaloną formę sporządzania notatek. Ocenianie odbywa się na podstawie przedstawionych notatek będących sprawozdaniem z przebiegu ćwiczenia oraz zawierających wnioski wynikające z poleconego zadania.
Przykładowe propozycje zadań domowych w I klasie gimnazjum.


Od Redaktora Naczelnego
Oto pierwszy list, jaki otrzymaliśmy po opublikowaniu zaproszenia do dyskusji nad "Standardami" przysłanego do nas przez Redakcję Fizyki w Szkole.
Sprawa jest poważna. Moje odczucia na temat wiedzy, z jaką gimnazjaliści przychodzą do liceów skłaniają mnie do wyrażenia obawy, czy znowu nie wchodzimy w świat udawania. Papier wszystko wytrzyma, ale jeśli to "wszystko" tak słabo przystaje do rzeczywistości, jeśli większość gimnazjalistów po wstąpieniu do pierwszej klasy liceum wykazuje brak znajomości czterech działań, podczas gdy my spodziewamy się znajomości procentów, zrozumienia zasady zachowania pędu, umiejętności identyfikowania wektorów, to niestety bujamy w obłokach. Nie wstydźmy się i ustalmy minimum wiedzy z matematyki i fizyki tak, by można było tych, którzy kryteriów nie spełniają bezlitośnie i bezwzględnie odsyłać - ze smutkiem w sercu, ale z czystym sumieniem - pod opiekę specjalistów od nauczania prostych zawodów.
WD

Oto list Pana dr-a Waldemara Gorzkowskiego (przysłany z Indonezji!)
Dokument jest zdecydowanie za długi. 56 stron to powyżej granicy cierpliwości. Moim zdaniem należałoby go skrócić, powiedzmy, pięciokrotnie.

Przejrzałem tylko kawałek i od razu przypomniało mi się żartobliwe pytanie z wojska:

"Z czego składa się dzida bojowa?"

Odpowiedź:

"Dzida bojowa składa się z przeddzidzia dzidy bojowej, śróddzidzia dzidy bojowej i zadzidzia dzidy bojowej. Przeddzidzie dzidy bojowej składa się z przedprzeddzidzia dzidy bojowej, śródprzeddzidzia dzidy bojowej i zaprzeddzidzia dzidy bojowej. Śróddzidzie dzidy bojowej składa się z przedśróddzidzia dzidy bojowej, śródśróddzidzia dzidy bojowej i zaśróddzidzia dzidy bojowej. Zaprzeddzidzie dzidy bojowej składa się z przedzadzidzia dzidy bojowej, śródzadzidzia dzidy bojowej i zazadzidzia dzidy bojowej. Przedprzeddzidzie dzidy bojowej składa się z przedprzedprzeddzidzia ... itd."

Nie wiem, jak problem standardów rozwiązać racjonalnie bez popadania w jakieś mniejsze lub większe niedorzeczności, czy po prostu w przesadę. Wierzę jednak, że dzięki Pana niestrudzonym wysiłkom, a także dzięki ogromnemu doświadczeniu ludzi pracujących - pośrednio lub bespośrednio - z gimnazjalistami, w końcu powstanie tekst nadający się do mniej lub bardziej powszechnej akceptacji.

Do niniejszego listu załączam zakres materiału wymaganego od uczestników Międzynarodowej Olimpiady Fizycznej (tzw. Syllabus"). Wiem, że nie jest to dokument adekwatny do sytuacji, którą teraz rozważamy choćby ze względu na rodzaj szkoły: w Międzynarodowych Olimpiadach Fizycznych biorą udział uczniowie liceum, a nie gimnazjum. Może jednak przydać się on w dyskusji, gdyż dotyczy on - podobnie jak Standardy - oczekiwanych skutków nauczania, a nie takiego czy innego sposobu nauczania. Proszę zwrócić uwagę, że dokument ma strukturę kolumnową. Pierwsza kolumna podaje treść, a druga głębokość ujęcia. Dokument z pewnością nie jest doskonały, ale w Olimpiadach bierze udział ponad 70 krajów i często nie jest łatwo wypracować wspólne stanowisko.
Myślę, że dobrze by było, gdyby Standardy miały podobną strukturę.

Życzę cierpliwości i sukcesu!
Z poważaniem
Waldemar Gorzkowski